Ujawniony dokument wstrząsa bagnem Waszyngtonu – opinia publiczna nie widziała tego "ultra-przebudzonego" dowodu... Aż do teraz

Co się dzieje:
Pod rządami prezydenta Bidena dowiedzieliśmy się, że wiele agencji federalnych zaniedbywało część swojej pracy, aby forsować postępową ideologię.
Od Departamentu Stanu po Pentagon, agencje te wydają się być bardziej zainteresowane polityką "przebudzonych" niż zapewnieniem bezpieczeństwa Ameryce.
Teraz bombowy przeciek ujawnił NSA. Agencja została zaprojektowana do monitorowania zagrożeń dla narodu. Ale stworzył ważny dokument, który zamiast tego kontroluje słowa ludzi.
Z Daily Wire:
Agencja Bezpieczeństwa Narodowego, odpowiedzialna za monitorowanie zagrożeń zarówno zagranicznych, jak i wewnętrznych dla armii amerykańskiej, przyjęła na siebie nową odpowiedzialność pod administracją Bidena – tworząc ogromny glosariusz terminów woke dla pracowników, od "antyrasistowskich" po neutralne płciowo zaimki "ze" i "zir". ...
Wyraźnie popiera założenia Krytycznej Teorii Rasy i Teorii Queer, które są zawarte jako terminy w glosariuszu.
Według Daily Wire, NSA stworzyła ogromny glosariusz terminów "przebudzonych" do użytku przez swoich pracowników. Dokument zawiera "obszerny przewodnik", zawierający 327 terminów dotyczących sprawiedliwości społecznej powszechnie używanych przez postępowców w ich dążeniu do indoktrynacji Amerykanów.
Książka szczegółowo opisuje popularne terminy używane przez grupy, które promują "różnorodność, równość, integrację i sprawiedliwość społeczną". Krytycy szybko zapytają, dlaczego agencja stworzona w celu zapobiegania terroryzmowi wydaje pieniądze podatników i czas na podręcznik "przebudzonych".
Niektóre z definiowanych w nim terminów to "biała kruchość", "kolonializm osadniczy" i "transmizoginia".
Możliwe, że dokument ten miał na celu zachęcenie i wzmocnienie postępowych poglądów w agencji. Nie jest jasne, w jaki sposób i kiedy ten dokument jest używany wewnętrznie, ale niektórzy mogą obawiać się, że pracownicy NSA będą musieli używać tych terminów podczas pracy w biurze.
NSA nie wydała oświadczenia w sprawie tego dokumentu. Jednym z możliwych scenariuszy jest skompilowanie tego "glosariusza", aby wyposażyć agentów w przypadku napotkania postępowych grup i/lub dokumentów. Ale Republikanie już atakują agencję w związku z wyciekiem.
Kongresmen Mike Waltz nazwał dokument "szokującym". Jako członek Komisji ds. Wywiadu w Izbie Reprezentantów potwierdził, że praca jest autentyczna.
Nie jest jasne, jak Republikanie w Izbie Reprezentantów zareagują na tę wiadomość. Być może będą wymagać od urzędników NSA zeznawania przed różnymi komisjami Kongresu.